Witajcie,
jest to mój pierwszy wpis na blogu, nigdy nie miałam styczności z blogowaniem i pisaniem takich wypowiedzi, więc proszę o wyrozumiałość i o komentarze naprowadzające na drogę do perfekcji.
Jestem młodą kobietą starającą się podążać za nowościami oraz wszelkimi ułatwieniami dnia codziennego. Jak większość z was wie, na przełomie ostatnich kilku lat popularność zyskał manicure hybrydowy/żelowy. Jestem pewna, że zakochałyście się w tej metodzie głównie dzięki trwałości.
Pierwszy raz z hybrydami miał miejsce dwa lata temu, manicure był sliczny, trwały, moje paznokcie miały doskonałą ochronę przed łamaniem, byłam zachwycona. Jedyną, wtedy, wadą była cena takiej sesji, postanowiłam więc kupić swoj zestaw od Semilac. Po około miesiącu prób i błędów nauczyłam robić się hybryde tak, aby pozostawała na paznokciu do jej zdjęcia, zwykle robilam to z użyciem acetonu. Po roku kiedy paznokcie zaczęły się łamać zdecydowałam się na przedłużanie żelem (miałam ważną okazję i bardzo chciałam mieć długie paznokcie) zrobilam to sama, nie miałam problemu z budowaniem na szablonie, byłam zachwycona, ale... zaczęło się robić nieciekawie gdy chciałam już się ich pozbyc, resztki żelu piłowały się wraz z moją plytką paznokciową. Zrezygnowałam z żelu, wróciłam do hybryd na moich paznokciach
Oto moje ostatnie hybrydy.
Już wcześniej widziałam że moja płytka ma przebarwienia, a pod każdym paznokciem narasta mi skóra, jednak sądziłam, że to nic niezwykłego, nie przejęłam się tym.
Gdy zdjęłam ostatnie hybrydy paznokcie jeszcze tego samego dnia sie złamały. Postanowiłam je spiłować i oglądać dokładniej. Ogarnęła mnie panika, a najgorsze jest to, że w internecie jest brak konkretnych informacji (powód dlaczego zakładam tego bloga).
Tak wyglądały moje paznokcie:
okropnie!
Jedyne co wyczytałam w internecie to, to, jak zbawienny jest olejek z drzewa herbacianego, kupiłam, jednak nie sprawdził się, podrażniał moje dłonie i skórę twarzy gdy przypadkiem jej dotknełam.
Napisałam maila do semilaca, dostałam odpowiedz z przeprosinami i propozycją konsultacji ich specjalistów (w skrócie) od spraw grzybicy.(konsultacja w Poznaniu, czyli drugi koniec kraju, zrezygnowałam) To mnie nakierowało, aby znaleźć informacje na temat takich infekcji. Z ratunkiem jednak przyszedł mój tato, który po jednym spojrzeniu stwierdził ze jedzie kupić mi ACIFUNGIN FORTE, jest to "stary jak świat" preparat do walki z grzybem paznokci.
Już po tygodniu codziennego stosowania na płytkę i pod nią zauważyłam, że narastająca skóra pod paznokciem zaczyna się łuszczyć. Poniżej są zdjecia robione przez okres czteromiesięcznego stosowania preparatu wraz z olejowaniem olejkami arganowym i macadamia:
Ciemna barwa paznokci byla spowodowana reakcją Acifunginu z niepożądanym gościem w naskórku, który codziennie sie łuszczył, wręcz odpadał płatami. Przez cały czas leczenia codziennie maskowałam niedoskonałości zwykłym, kryjącym lakierem.
Moje paznokcie obecnie (początek grudnia 2017r.)
Moje paznokcie odrastają zdrowe i coraz mocniejsze, pod ulubione czerwienie zawsze kładę bazę z GR żeby uniknąć przebarwień.
Na pewno prędko nie wrócę do hybryd, nie na co dzień.
Ważna jest cierpliwość i ułatwienie paznokciom wzrostu, przez te cztery miesiące zwracałam szczególnie uwage na to co jem, brałam również biotebal w tabletkach, nie wiem czy pomógł, ale z pewnością moja głowa była spokojniejsza. Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym problemem. Możliwe, że niezbędna bedzie wizyta u dobrego dermatologa (?) mi udało się poradzić samej.
Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania proszę o kontakt najlepiej przez instagram https://www.instagram.com/angelika_sikorska/ w wiadomości prywatnej, wtedy na pewno odpiszę ;)
Miłej nocy/dnia!

















Witam. Mam podobny problem po stosowaniu lakierów, bazy i topu Semilac. Nigdy nie przedłużyłam paznokci, zawsze robiłam hybrydę sama na swojej naturalnej płytce, dziś dopiero zorientowałam się, że to uczulenie. Swędzą mnie skórki przy kilku paznokciach i pod paznokciami wygląda jakbym miała początek onycholiozy. Możesz polecić mi co stosować?
OdpowiedzUsuńMnie tez trafiło i mam ten problem z paznokciami po hybrydach. Używałam w domu Bazy i topu z NeoNail za to lakiery miałam z różnych firm wiec nie wiem czy problem polega w marce czy po prostu jest to efekt długiego i ciągłego stosowania hybryd. U mnie pojawiło się to na jednym paznokciu, który miałam wcześniej urażony przez mała drzazgę kilka dobrych lat temu. Miejsce po wyjęciu drzazgi było lekko podniesione i pozostala mi cieniutka jak włos biała kreska. Nie sprawiało mi problemu estetycznego nawet na nie pomalowanych paznokciach.
OdpowiedzUsuńStosowanie lakieru hybrydowego spotęgowało w zastraszajacym tempie odstawanie płytki od łożyska paznokcia a hybrydy regularnie stosuje dopiero od 10 miesięcy...
Rozmawiałam telefonicznie z podologiem i wytłumaczyłam swoją historie, pani Dr powiedziała ze hybryda przy wcześniej urażonym paznokciu może właśnie taki problem dodatkowo potęgować i umówiłam się z nią na ekstrakcję ale wizytę chyba odwołam i postaram się najpierw zarazić problemowi bez drastycznych środków ... Teraz po ściągnięciu hybryd I zabraniu się za problem zauważyłam ze poza tym urażonym paznokciem gdzie onycholiza sięga za polowe płytki, na innym paznokciu również mam początek Onycholizy... spowodowanej bez wcześniejszego urazu płytki 😞.
Używam tego leku co ty od 2 dni i zobaczymy. W planach mam zakup również olejku z drzewa herbacianego i działamy.
Trochę czasu minęło i powiem Wam ze najbardziej pomógł mi krem onygen nakładany na noc pod kapturek z plastra lub czegoś podobnego, dodatkowo odżywka maga instant protect ale to na sam koniec
UsuńMoge tylko stwierdzić MAM I JA :( Od tygodnia stosuje ACIFUNGIN FORTE 3 moze 4 razy dziennie i dodatkowo 2 razy dziennie wcieram ARKADAS SERUM TC16, błędem moze bulo to iż obcielam te odklejone płytki paznokciowe z tych strategicznych moiejsc i teraz wyglada to calkiem nie ciekawie. Jednak plytka odrasta w miare szybkim tempie wiec moze do lata juz bedzie normalnie. mysle ze to nasza zle technika, pilowanie , aceton . .
OdpowiedzUsuńJuż by tego nie było, gdybyś obcięła te "kaczany". Długie paznokcie zawsze kojarzą się z brudem, grzybem i pleśniami. Szczególnie teraz gdy bardziej trzeba dbać o higienę.
OdpowiedzUsuńWszystko odbarwione powinno być obcięte.
OdpowiedzUsuńCzyli na paznokciu ciagle mialas zwykly lakier? bo piszesz ze maskowalas. I ma to wszystko smarowalas tym preparatem? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń